Krakowskie niespodzianki
Przewodnik oprowadza grupę turystów z Japonii po Krakowie.
- To jest Barbakan. Budowano go przez pięć lat.
- U nas wybudowano by go w trzy lata. - komentują zwiedzający.
Idą dalej.
- To jest kościół Mariacki. Jego budowa trwała sześć lat.
- Lat? W Japonii zajęłoby to najwyżej rok.
Dochodzą do Wawelu, a przewodnik milczy jak zaklęty.
- Co to jest? - pytają turyści.
- Nie mam zielonego pojęcia. Jeszcze wczoraj tego tu nie było.