Prezes na chwilę
Do Urzędu Pracy przychodzi po raz kolejny mężczyzna poszukujący pracy.
Wykształcenie wyższe, doświadczenie na kierowniczych stanowiskach.
Podchodzi do okienka i pyta:
- Dzień dobry, czy tym razem znajdzie się dla mnie jakaś posada?
- Tak, proszę Pana. Prezes prężnie rozwijającej się firmy, służbowy samochód, służbowe mieszkanie i około 30 tyś zł wynagrodzenie - odpowiada z uśmiechem pani w okienku.
Zdziwiony a jednoczenie szczęśliwy mężczyzna dopytuje:
- mówi Pani poważnie czy żartuje?
- Oczywiście ze żartuje, ale to Pan zaczął.