Miodowy miesiąc z paragonem
Młoda para wróciła z podróży poślubnej.
Ojciec przygląda się im i delikatnie próbuje wypytać czy wszystko ok, bo widzi, że młodzi są wyraźnie skłócona.
Ojciec Młodej wypytuje:
- Synu co się stało? Mogę jakoś wam pomóc?
- Tato, to już koniec naszego krótkiego małżeństwa - mówi Młody - Jak tylko skończyliśmy się kochać odruchowo położyłem na poduszce 250 zł
- No trochę kiepsko wyszło, ale myślę, że twoja żona wie, że nie była pierwsza. Na pewno wszystko się ułoży - uspokaja go ojciec
Młody patrzy zakłopotany na teścia i mówi:
- Nie o to poszło tato, nie w tym problem. Ona wydała mi 100 zł reszty.