Mieszkańcy i polityczne zaufanie
Pociągiem osobowym jechali polscy posłowie.
Niestety doszło do wypadku, pociąg się wykoleił.
Na miejsce wysłane zostały ekipy ratownicze, karetki i śmigłowce ratownicze.
Gdy ratunek przybył okazało się, że na miejscu nie ma żadnych poszkodowanych, żadnych ciał.
Szef ratowników zaczął wypytywać mieszkańców zebranych wkoło:
- Proszę Państwa czy widzieliście, co się stało. Gdzie się podziali ludzie z tego pociągu?
- Pochowaliśmy ciała, niech spoczywają w pokoju. - odpowiedział jeden z mieszkańców wioski.
- Wszyscy zginęli, co do jednego? - pyta zdziwiony lekarz
- Panie doktorze mówili, że jeszcze żyją i potrzebują pomocy, ale kto by tam wierzył politykom... - odpowiada spokojnie mieszkaniec wsi.